Nowosądeckie matki żony i kochanki ;)

madeline · Wysłany: Czw 16:26, 29 Mar 2007 Temat postu: co do szpitala?

mam pytanie... co nalezy wziasc do sadeckiego szpitala ze soba? co trzeba brac dla noworodka?czy szpital udostepnia ubranka? nie chcialabym aby te ktore bym ewentualnie wziela ze soba zaginely w kapieli...

spakowane juz mam dla siebie:
reczniki (maly do twarzy i jeden sredni)
mydlo szare (podobno po nacieciu krocza tylko takie sie powinno stosowac)
klapki pd prysznic
2 paczki bella maxi
jedne majtki bawelniane(luzne i wygodne- ale jeszcze ze 2 pary musze dokupic tych siateczkowych)
cieple skarpety (podobno przydaje sie przy porodzie)
gąbke do mycia
2 rolki papieru toaletowego
szampon
stanik do karmienia
koszulke do porodu- takasegajaca mi za pośladki( w miare krótka)
koszulke na po porodzie- z guzikami z przodu-zeby karmic bylo latwo
zwiewny szlafroczek( na położnictwie jest ciepło)
krem na spekane brodawki sutkowe

dopakować mam jeszcze:
pantofle
szczotke i paste do zbów
dezodorant
wazeline wsztyfcie do ust
grzebien

no i co dla maluszka?
a co dla maluszka na powrot do domu mam przygotowac mezowi,jak bedzie po nas jechał?

szkrabikowa · Wysłany: Czw 21:02, 29 Mar 2007 Temat postu: Re: co do szpitala?

szkrabikowa · Wysłany: Czw 21:41, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ja miałam jeszcze w szpitalu dla siebie:

lakator - nawał pokarmu teoretycznie występuje w 3 dobie ale czasem wcześnej, co prawda ja nie użyłam bo zaczęło mnie zalewać w dniu wyjścia ze szpitala wiec jakos wytrzymałam i w domu sie "ściągałam"

wkładki laktacyjne - mogą ale nie muszą byc na poczatku potrzebne - jak ci sie juz laktacja rozkreci to podczas karmienia z jednej piersi z drugiej ci cieknie - ja polecam BabyDreams z Rossmana tanie ok 6 zł za 30 szt a dobre i chłonne

sztućce i kubek - lepiej mieć swoje

ręczniki papierowe

ja nie miałam ale gdybym miała jeszcze raz rodzić wzięłabym takie dmuchane kółko do siedzenia - niestety po nacięciu krocza siedzenie na pupie to nie lada wyczyn a w szpitalu to graniczy z cudem - wysokie niewygodne łóżka, plastikowe krzesła w sali odwiedzin - kólko takie miałam dopiero w domu i przez tydzień ratowało mi życie - jeśli chcesz mogę Ci coś takiego pożyczyc

Dla dzidziusia praktycznie nic ci nie potrzeba

Dzieciaczki ubierane są w kaftaniki i owijane kilkoma pieluszkami i takim rożkiem, pieluchy dostaje sie tetrowe ( dostępne w dyżurce położnych )
Ja miałam chusteczki nawilżone i faktycznie bardzo się przydały
Warto mieć smoczek - dzidziuś może mieć silna potrzebę ssania i aby nie wisiał na piersi 24 godziny na dobę czasem lepiej podać smoczek właśnie

To chyba tyle jak mi się coś przypomni to dopisze Smile

tymamama · Wysłany: Pią 7:11, 30 Mar 2007 Temat postu:

jak będziesz rodziła naturalnie przyda się Tantum Rosa w saszetkach (kupisz w aptece) do rozpuszczxania w wodzie (poprosic mozna położne o wodę przegotowana np po śniadaniu) + butelka po wodzie mineralnej taka dla sportowców(a'la bidon) - jak krocze boli to nie ma nic lepszego jak rozpuscic tantum wlać do tej buteleczki i pod prsznicem polewać krocze -tantum uśnierza bol bo ma w składzie środki przeciwbólowe
(ja miałam cesarkę ale widziałam jaką ulgę przynosi to mojej sąsiadce)

ja radziłabym wziąść skarpetki ciepłe bo kazda kobieta inaczej reaguje na poród - czasami jest tak zimno ze ma się dreszcze i potrzebny jest koc a tu środek lata

weż ze sobą jaśka - małą płaską podusię - pomoże w czasie karmienia

madeline · Wysłany: Pią 16:19, 30 Mar 2007 Temat postu:

dzieki dziewczyny-bardzo mi pomoglyscie-kolko chetnie bym pozyczyla- chyba ze jest niedrogie- to sama moge nabyc- ale nie bardzo mam pojecie gdzie sie w takie cos moge zaopatrzyc. Rolling Eyes

Maniwa · Wysłany: Pią 20:06, 30 Mar 2007 Temat postu:

Madeline, Szkrabikowa to złota dziewczyna, skoro oferuje Ci pożyczenie kółka Wink

Uwierz mi że to zbawienny wynalazek, nie będziesz kombinować na którym pośladku siadać, czy stać w ogóle, a może się położyć Rolling Eyes

Bierz, póki chętna pożyczyć Wink

Wszystko co wymieniłaś i co wymieniły Dziewczyny, potwierdzam, od siebie dodam tylko WODĘ MINERALNĄ NIEGAZOWANĄ - po pierwsze że ja zawsze byłam od niej uzależniona, po drugie będzie Cię suszyć po porodzie i w ogóle wskazana jest podczas karmienia. Ja piłam Vitalinea, bo mi smakuje, ale to zależy od tego jaka Tobie smakuje Laughing

Pozdrawiam

szkrabikowa · Wysłany: Pią 21:30, 30 Mar 2007 Temat postu:

madeline

to chetnie bym w takim razie pozyczyla Smile

o ile nie jest to na pewno zaden problem:)

madeline

szkrabikowa-faktycznie jestes zlota dziewczyna - pampersy tanio odsprzedalas...i kolko chcesz pozyczyc Smile

tylko nie wiem - kiedy i gdzie bysmy sie znow spotkaly? jak ci pasuje:)

szkrabikowa

zapraszam do siebie, w domu jestem codziennie po 15
ewentualnie do pracy codziennie w godz od 8 do 15

madeline

szkrabikowato zadzwonie wcześniej-dam znać

dawno sie nie odezwalam- ale mialam nieco na glowie ( prawde mowiac dalej mam- matura sie zbliza...do tego trzeba byc zona, corka,przyjaciólka i przyszla matka

...)

dominikowa

co trzeba zabrac dla maleństwa do szpitala, bo z tego co piszecie to wynika ze nic.

beza26

Witam! Właściwie to nic poza nawilżanymi chusteczkami do pupy (tak jak pisała Szkrabikowa) i może jakimś kremem na odpażenia (ja miałam próbkę Sudocremu). Dzidziusia dopiero przy wypisie ubierają w Twoje ubranka, no i wtedy papmers też jest potrzebny, ale te rzeczy to już ktoś ci może przywieść.