|
Nowosądeckie matki żony i kochanki ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 19:13, 28 Lut 2007 Temat postu: Mamusie karmiące piersią |
|
|
Moje Drogie:) mam pytańko, może śmieszne i banalne ale mimo wszystko je zadam:) Jak konkretnie wygląda wasz przykładowy jadłospis?Czy możecie mi takowy opisac ale tak konkretnie np z jednego dnia? Dużo czytałam, rozmawiałam z Mamą i koleżankami ale to wszystko ogólne info co można a czego nie można jeśc a jak przyjdzie co do czego to będę miała mnóstwo wątpliwości:) Dziękuję Wam!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szkrabikowa
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 19:44, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No wiec tak, mówi się że przez pierwszy miesiąc trzeba trzymać bardzo scisła dietę.
Ja się trochę naczytałam , nasłuchałam to położnej która do mnie przychodziła to pediatry, przeszukiwałam internet w tym celu, czytałam różnorodne poradniki i mój jadłospis przez pierwszy miesiąc wyglądał tak:
gotowany na parze kurczak/piers z kurczaka
chleb biały z masłem i chudą szynką z kurczaka
warzywa: marchew, pietruszka, buraki, ziemniaki - wszystko na parze robione
kasze, makarony,
raz w tygodniu jajko ( o ile dziecko nie ma skazy białkowej)
co trzeci dzien 2 plasterki żółtego sera ( jak skaza to nie )
sucharki, herbatniki,
jabłka
sok jabłkowy taki z kartonu
ciasto drożdżowe ( jak to powiedziała położna wczorajsze, broń boże świeże czy dopiero o wyjęte z pieca )
Po miesiącu zaczęłam jesc coraz więcej ale stopniowo wprowadzałam nowości i obserwowałam synka jak reaguje na to co zjadłam
Chyba nie ma jakiegoś konkretnego menu ale są jakieś tam zasady o których ci każdy powie:
nie smażone
nie tłuste
nie przyprawione
nie cytrusy
nie czekolada
nie fasola groch kapusta
nie wzdymające czy ciężko strawne - choć mój mąż zrobił mi w pierwszy dzien po moim wyjściu ze szpitala zrobił mi warzywa na parze no i najadłam sie brokułów i jakoś antkowi nic po tym nie było
Aha do wypisu szpitalnego jest dołączona kartka z informacjami dla świeżo upieczonej mamusi - no i miedzy innymi są informacje na temat odżywiania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaira
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NS-WP
|
Wysłany: Śro 21:21, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
no więc szkrabikowa ma racje przez pierwsze trzy tygodnie ścisła dietka co prawda nie jadłam tak ograniczonych posiłków jak Szkrabikowa bo serem zajadałam się prawie codziennie,piłam mleko i jogurty naturalne (oczywiście jak dzieciątko ma skaze to broń Boże ale na szczęście Paula nie ma),chleb biały zamieniłam na razowy(o wiele lepiej przyswajalny dla dzidzia),jajko zjadłam dopiero po 3 tyg tak jak i jabłko (położna mówiła że nie wolno do 3 tyg) tak więc zero owoców do 3 tyg. gotowanej piersi już miałam po wyżej uszu i chyba już w życiu jej nie zjem :-p ziemniaki zamieniłam na ryż (u nas i tak mało ziemniaków sie je) a drożdżówke to zjadłam dopiero chyba po 2 miesiącach sama nie wiem dlaczego... kotleta smażonego zjadłam na tydzień przed 3 miesiącem Pauli...ale też łamałam zasady bo czekolade zjadłam już po tygodniu od porodu (niestety jestem uzależniona od czekolady)ale oczywiście po malutku tak po dwa kawałki na dwa dni. oszukiwałam swój napad głodu słodyczowego herbatnikami,waflami ryżowymi,i musli (polecam). na dzień dzisiejszy to jem wszystko no jeszcze nie jadłam kapusty i grochu(jakoś nie miałam na nie ochoty) ale np.grzyby już jadłam i Pauli naszczęście nic nie jest uff ale się rozpisałam :-p aha i musisz duuużo pić ale nie gazowanego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maniwa
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z trzeciego piętra ;)
|
Wysłany: Śro 22:17, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też jak Kaira zajadałam się nabiałem, do czekolady też szybko się dorwałam Ale jak ognia unikałam smażonego i zostało mi to do dziś. Nie cierpię gotowania na parze, więc nie raz wolałam najeść się sucharków na obiad Raz zrobiłam błąd, bo zjadłam troszkę moich ukochanych grzybków, ale mimo to nie widziałam, żeby coś Julci po nich było...
Ale tak szczerze to nawet nie zauważyłam kiedy minęły pierwsze tygodnie ścisłej diety i zaczęłyśmy jeść z Julcią wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 19:26, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Moje Kochane! Właśnie o te szczegóły mi chodziło!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|