|
Nowosądeckie matki żony i kochanki ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mama blizniakow
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Nie 23:10, 04 Lut 2007 Temat postu: Mamy wcześniaków-są takowe???? |
|
|
Witam
Czy znajdę w najbliższym (geograficznie) mi otoczeniu mamy wcześniaczków?
Napiszcie - jeśli tu jesteście..........pogadamy o naszych problemach i radościach związanych z wychowaniem i opieką nad naszymi Dzieciaczkami.
Razem raźniej - nieprawdaż?
Ja np. mam problem ze znalezieniem w Sączu bądź okolicach lekarza, który by się znał na wcześniakach? Jeśli możecie pomóc......będę wdzięczna.
Pozdrawiam
EWA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szkrabikowa
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pon 6:52, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na razie w Naszym gronie tylko Mamamata jest mamusią wcześniaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamamata
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:09, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
jak już Justyna napisałała ja urodziłam wcześniaka w 29 tyg,teraz juz wcale nie widać że to wczesniak i u was też tak będzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamamata
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:23, 07 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja rodziłam w sądeckim szpitalu, poród zaczął się w 26 tyg ale jeszcze wytrzymałam z nogami w górze 3 tyg także ostatecznie mateusz doszedł do wagi 1300 g, ja też załamałam się jak go zobaczyłam pierwszy raz,nigdy wczesniej nie widziałam takiego maleństwa, nawet nie wyobrażałam sobie ze człowiek może tak wyglądać,ale szybko zrozumiałam że rozczulanie sie nad tą cała sytuacją nic nie zmieni,swiat nigdy nie był sprawiedliwy i niektórzy muszą mieć na początku pod góre aby póżniej było już z górki.ewa nie obwiniaj się przypadkiem całą tą sytuacją i nie załamuj się , to jest niczyja wina, tak widocznie P. Bóg chciał że poznałaś swoje dzieci o 3 miesiące wczesniej, ja do tego podchodzę jak do prezentu od losu że moge byc z nim na tym świecie chociaż troszkę dłużej.napisz koniecznie jak się mają maleństwa? ile juz ważą?teraz będziesz pewnie pod opieką poradni dla wcześniaków , jak potrzebujesz jakieś namiary albo masz jakiekolwiek pytania to pisz. bądz dzielna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia_uns
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 18:50, 10 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja urodziłam dwie córki jako wcześniaki, jedna w 36 tc, drugą w 35 tc, z pierwszą nie było problemu, z drugą było nienajlepiej , była wpod tlenem, bo płucka nie pracowały same, bałam sie i odchodziłam od zmysłów ale juz jestem w domu pełna radości ze jaest z nami nasza druga córka, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamamata
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:22, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
sylwia czy ty nie masz koleżanki Bernadki z Tuchowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia_uns
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 20:40, 22 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
mamamata tak mam i właśnie mnie tu bombarduje telefonami żebym zaglądnęła na to forum bo mnie znalazłaś
podziękowania dla męża że przywiózł mi przesyłke pod sam dom
JAK tWOJE MALEŃSTWO TO Z 29 TYGODNIA??
POZDRAWIAM GORĄCO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mama blizniakow
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Wto 1:37, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Oho - jakże się topik rozrósł
MAMATO - mam nadzieję, że Twoje słowa się sprawdzą....
Generalnie to się nie załamuję, nie rozpaczam itp. Jedynie kilka dni po porodzie miałam słabszych.........chyba łapałam deprechę (nie miałam ochoty na kontakt z nikim, wciąż płakałam, leżałam w łóżku i nie dawałam się tknąć nikomu), ale to trwało tylko te kilka dni. Później - podobnie jak Ty - stwierdziłam, że nie ma co rozpaczać bo to nic nie zmieni a na pewno już Dzieciaczkom nie pomoże a może wręcz zaszkodzić. Uznałam, że taka Wola Boga, że widać Pan Bóg miał cel w tym by moje Skarby przyszły na świat tak wcześnie. Dziś chyba dostrzegam ten cel:) - z natury jestem cholernie nerwowa i niecierpliwa, wkurzam się o byle co:), jednak teraz się to zmieniło.
Mój Kochany Synuś bardzo lubi marudzić a ja................cierpliwie Go tulę, noszę na rękach, opowiadam o tym jaki świat Go otacza:) i wogóle się przy tym nie denerwuję - mimo permamentnego zmęczenia:).
Fakt faktem......że przyszłość moich Dzieciątek skutecznie spędza mi sen z powiek. Cholernie się boję, czy będzie z Ich rozwojem wszystko ok. Mam nadzieję, że tak. Gorąco się modlę o to każdego dnia. W końcu każda mama chce by jej Dziecko miało wspaniałe, szczęśliwe życie.....
Póki co jestem po wizycie z Kacperusiem w poradni wcześniaczej i okulistycznej. Wszystko ok.
Zuzię mam w Prokocimiu-zapalenie płucek
Ale chyba już jutro (o ile nic się nie zmieni w Jej stanie zdrowia) Ją wypuszczą. U Zuzi w zeszłym tygodniu wykryto pierwsze objawy retinopatii, ale po dzisiejszym badaniu okazało się, że zmiany się cofnęły samoistnie i Zuzia ma zdrowe oczęta.
Czeka nas jeszcze w najbliższym czasie wizyta u neurologa oraz w poradni wad słuchu w Krakowie. Poza tym musimy ustalić indywidualny tok szczepień. No i Kacperka muszę oddać do Prokocimia 29.03 ponieważ musi przejść zabieg na przepuklinę pachwinowo-mosznową.
Dziewczyny błagam doradźcie mi kogo na pediatrę mam wybrać????
Bo z obecnej pani dr rezygnuję....
nie dość , że doprowadziła mi Zuzię do zapalenia płuc to jeszcze o mały włos nie doprowadziła Kacperka do ciężkiej anemii......maskra:(
Do kogo Wy chodzicie?
Kto w Sączu zna się na wcześniakach - bo ja jestem poprostu przerażona. Kacperek do dziś nie ma lekarza pierwszego kontaktu:(
HELP !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamamata
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:55, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja chodziłam do dr Gawrońskiej która jest ordynatorem oddziału neonantologicznego w sączu na porodówce,mateusz był pod opieką jej poradni, chodziłam też do niej prywatnie,bardzo nam pomogła,odradzam ci natomiast osławiona w sączu dr niewolik, jest ona neurologiem dziecięcym, mojego małego zdiagnozowała w ten sposób aby trafił do niej na rehabilitacje, oczywiście płatna bo na fundusz trzeba czekać, ja dla pewności odwiedziłam jeszcze kilku neurologów w tarnowie i krakowie i wszyscy zgodnie podważyli jej diagnozę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia_uns
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 9:57, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
witam, witam,
ja też z Amelką chodzę do dr Gawrońskiej, mam nadzieje że wie co robi bo zapisała Amelce taką dawkę zelaza że pediatra za głowe się złapała le nie podważyła jej decyzji, wręcz przeciwnie- kazała kontynułować , Amelka zaczyna mieć przez to żelazo kłopoty z wypróżnianiem ale jakoś sobie radzimy różnymi sposobami. Co dalej będzie to dam znać.
Pozdrówka Dorotko i dla wszystkich innych również.
p.s. mój pediatra to dr Jurkiewicz Barbara- jestem z niej zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mama blizniakow
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 0:29, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wreszcie wybrałam po wielu konsultacjach tu i ówdzie pediatrę..... Jakubowską (ponoć dobra). Jak narazie jestem po pierwszej wizycie z Maluchami u Niej i........wrażenia całkiem całkiem:).
Zobaczymy co będzie dalej.
SYLWIA_UNS
A jaką masz dawkę żelaza? - i jaki preparat podajesz?
Ja mam Ferrum lek w dawce:
Kacpperek 2x10 kropli
Zuzia 1x 10 kropli.
Nie wiem czy to dużo czy mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mama blizniakow
Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 0:32, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Acha zapomniałam dodać:
wcześniej miałam Hemofer w dawce:
Kacperek 2x dziennie po 2 krople
Zuzia tak samo. Ale źle mi to tolerowały (zatwardzenia) dlatego pani dr w Krakowie zmieniła na Ferrum Lek ponoć lepiej się wchłania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamamata
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:52, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
mój mati też zle tolerował hemofer, z ferum było yroche lepiej ale dziewczyny przy przyjmowaniu żelaza kłopoty z kupą zawsze będą choćby nie wiem co się robiło!!! a tak na prawdę to u mateusza anemia znikneła dopiero po rozszerzeniu diety o żółtko i mięso.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia_uns
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Nie 19:31, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ameka w tej chwili ma dawke ferrum 2x1 ml to jest 2x40 kropli to dużo... ale wyniki się poprawiły i z kupami jakoś sobie radzimy..
mam jeszcze inny problem... nie chce jesc, je mało, po 70 po 60 , ma skaze białkową więc je bebilon pepti, Gawrońska kazała butelke z miękkim smoczkiem, ale jaką? ja mam aventa, czy to twardy smoczek?? nie znam się,,, doradźcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia_uns
Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 16:10, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
sylwia_uns napisał: | Ameka w tej chwili ma dawke ferrum 2x1 ml to jest 2x40 kropli to dużo... ale wyniki się poprawiły i z kupami jakoś sobie radzimy..
mam jeszcze inny problem... nie chce jesc, je mało, po 70 po 60 , ma skaze białkową więc je bebilon pepti, Gawrońska kazała butelke z miękkim smoczkiem, ale jaką? ja mam aventa, czy to twardy smoczek?? nie znam się,,, doradźcie... |
i nikt nie doradził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|