|
Nowosądeckie matki żony i kochanki ;)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaira
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NS-WP
|
Wysłany: Śro 17:10, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Patinko w Medikorze i można bezpłatnie i płatnie ja byłam całą ciążę zapisana w Medikorze i tam też rodziłam nie zapłaciłam ani złotówki ani za wizyty ani za poród...płaci sie tylko za dodatkowe przyjemności tak jak pisała Justynka np.za znieczulenie do porodu...za poród rodzinny nic się nie płaci a opieka jest rewelacyjna ;-D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Śro 20:03, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
najlepiej w tym są zorientowane Maniwa i Kaira bo tam rodziły Ja osobiscie nie mam pojęcia ile obecnie to wynosi:)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patinka
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 10:59, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kaira napisał: | Patinko w Medikorze i można bezpłatnie i płatnie ja byłam całą ciążę zapisana w Medikorze i tam też rodziłam nie zapłaciłam ani złotówki ani za wizyty ani za poród...płaci sie tylko za dodatkowe przyjemności tak jak pisała Justynka np.za znieczulenie do porodu...za poród rodzinny nic się nie płaci a opieka jest rewelacyjna ;-D |
wow.. a ja już myślałam że trzeba im zapłacić kupę pieniędzy-to super:) mam nadzieję, że jak będę w ciąży to Medikor będzie taki sam, nic się nie pogorszy ani nie wprowadza opłat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maniwa
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z trzeciego piętra ;)
|
Wysłany: Czw 14:46, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A jeszcze w Medicorze jak rodziłam było tak, że mąż do towarzystwa nie musiał kupować jakiegoś specjalnego stroju, tylko musiał mieć buty na przebranie i biały podkoszulek. I tyle. To wszystko opowiadała nam położna na szkole rodzenia i nawet była osobna godzina tylko dla panów, bo przecież oni tam nie idą "sobie popatrzeć" ale mogą się przydać
Aha, za nic nie placiłam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madeline
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:35, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja tam bardzo duzo sie nasluchalam o medikorze :/ i raczej nie bede tam rodzic- urodze normalnie w szpitalu-tam tez przeciez mozna miec dziecko na sali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaira
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NS-WP
|
Wysłany: Czw 19:05, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no wlasnie moja kolezanka co urodzila jakies 4 miesiace temu w szpitalu opowiadala mi ze tam nie można mieć dziciatka przy sobie na sali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szkrabikowa
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Czw 20:19, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kaira napisał: | no wlasnie moja kolezanka co urodzila jakies 4 miesiace temu w szpitalu opowiadala mi ze tam nie można mieć dziciatka przy sobie na sali... |
można można i nawet łóżeczka są dla dzieciaczków
dziecko cały czas jest z matką a zabierane jest tylko na badania i zabiegi pielęgnacyjne
na pierwszą noc po porodzie można poprosić o zabranie dziecka później na kolejne noce juz dziecko śpi z mamą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tymamama
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 10:56, 26 Sty 2007 Temat postu: medicor |
|
|
ja rodziłam w medicorze i jestem naprawdę zadowolona - rodziłam to za duzo powiedziane - miałam cesarkę, opieka super, nie musiałam prosić o żadne zastrzyki przeciwbólowe - połozne same pilnowały czasu tak abym nie cierpiała, zawsze pytały jak pomóc, jak się czuję, po cesarce i moich problemach nie zabardzo mogłam zajmować się młodym więc przez dwie noce był u położnych, dzięki nim karmię młodego piersia bo nauczyły mnie przystawiać Tymka tak aby nie "poobgryzał" mi brodawek, jedzeni super, salki dwu osobowe, goście przychodzą do ciebie do pokoju, nigdzie nie musisz się włóczyć, dzieciątko jest przy tobie badane i pediatra na bierząco informuje cię co i jak - nie bałam się rodzić w medikorze pomimo ze nie miałam tam znajonej położnej ani lekarza, a i miałam poważne problemy, widziałam sprzęt dla maluchów i wiem że jest tam dobry inkubator w razie czego (odpukać), dobra sala operacyjna, a jakby co to wiozą mnie lub maleństwo do specjalistycznego szpitala krakowskiego - nie muszę nigdzie chodzić załatwiać skierowań - tak było u majej koleżanki , mały zachorował dosyć poważnie i natychmiast został przewieziony do Krakowa - w Sączu prawdopodobnie nie wyszedłby z tej choroby!
sama rodząc w medicorze po porodzie będąc jeszcze na oddziale miałam konsultacje z ortopedami ze szpitala na Śniadeckich!
polecam gorąco medikor choć wiem że zarówno szpital jak i medicor mają tyle samo zwolenników co i przeciwników
lekkiego porodu życzę!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madeline
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:20, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
moja ciocia rodzila 7 miesiecy temu w medikorze...zadowolona nie byla- wypuscili ja do dmu z dzieckiem ktore bylo zolciutkie- i co gorsza z dnia na dzien bylo coraz bardziej zolte- nie radzilo sobie maenstwo z ta zoltaczka. jak zobaczyla to moja mama (konczyla medyka i jest dyplomowana opiekunka dzicieca) za glowe sie zlapala-i do medikoru-tam juz moja ciocia nie mogla zostac z dzidziusiem, musialawrocic do domu sama a dziecko zostalo(bo jak juz ja wypisali to przyjmowac jej nie beda). a wogole dziecka nie chceli przyjac-bo musieliby napisac w karcie ze dziecko zoltacze noworodkowa mialo-i ze to niedopatrzenie lekarzy-ze je wypuscili wogole. w koncu laskawie je przyjeli-ale wpisali ze z objawami zaglodzeni-skandal!slyszlam jeszcze o wypadku-poloznej wypadl noworodek z rak na ziemie- i uszkodzil sie mozg-no i dziecko maporazenie mozgowe-niedowlad wszystkich konczyn...tragedia- tez nie chce nikogo straszyc- ale osobiscie uwazam ze jak mam rodzic bez komplikacji to i na ulicy bym urodzila - a jednkak wiele dobrego slyszlam o pani dr. Niemiec(ordynator na oddziale położnictwa) i nawet osobiscie mialam z nia kontakt-jak sama lezalam na patologii ciazy.
co sie zas tyczy odwiedzin-hmmm...i tak nie chce sie widiec po porodzie z nikim tylko zmezem i z moja mama.na pewno bede zmeczona i bede chciala tez sama pobyc z dzieckiem- a nie zeby mi je z rak do rak podawano...te klka dni wytrzymam bez zlotow ciotek/wujkow/kolezanek/przyjaciol/babc/dziadkow itepe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szkrabikowa
Administrator
Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Pią 23:23, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
madeline napisał: |
co sie zas tyczy odwiedzin-hmmm...i tak nie chce sie widiec po porodzie z nikim tylko zmezem i z moja mama.na pewno bede zmeczona i bede chciala tez sama pobyc z dzieckiem- a nie zeby mi je z rak do rak podawano...te klka dni wytrzymam bez zlotow ciotek/wujkow/kolezanek/przyjaciol/babc/dziadkow itepe... |
Wiesz chyba żadna świeżo upieczona mam nie ma ochoty na przyjmowanie pielgrzymek w szpitalu
I ja też nie miałam ochoty ani siły przyjmować gości, ale bardzo chciałam żeby mąż był przy Nas, wtedy tuż po porodzie bardzo potrzebowałam obecności męża, owszem przychodził mnie odwiedzać ale te odwiedziny krótkie były, bo ja za bardzo ani chodzić ani siedzieć nie mogłam, a w tej salce była straszna duchota wytrzymać sie nie dało, więc wizyta męza trwała 5 góra 10 minut
Każdy jest inny, pojawienie się dziecka to szok, każdy inaczej to przeżywa, każdy czego innego wtedy potrzebuje ja właśnie potrzebowałam obecności męża !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tymamama
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 8:23, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
mnie właśnie chodziło o odwiedziny mojego M. i mojej mamy, która wpadła na 10 min., każdy wie że do "nowej" mamy idzie się w odwiedziny do domu a nie do szpitala - dzięki temu że M. wchodził do naszego pokoju ja czułam się pewniej - nigdzie nie musiałam biegać, chodzić bo po porodzie - niezależnie cesarka czy naturalny z cięcie czy bez naprawdę nie ma się siły chodzić po innych salach z czymś wielkim między nogami (sory za dosłowość!), M. przychodził do nas zaraz po pracy czyli o 16 i siedział do 20. Fajnie bo to był taki pierwszy jego kontakt z synkiem - takie oswajanie się, poza tym ja leżałam 4 doby i nie wyobrażam sobie żeby M. przyszedł do nas tylko na godzinkę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnes291
Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Sob 10:07, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bogusia ja obie corki rodzilam w szpitalu. Pierwsza ponad 6 lat temu i wtedy dalam poloznej 200 zl, natomiast teraz rodzilam sama 6 mies temu i nic nie mialam zalatwiane, nikomu nic nie dawalam i nawet sami mnie dali do rodzenia na takim nowoczesnym krzesle a nie tak jak poprzednio na lozku, wysylali pod prysznic na pilke tak ze warunki troche sie polepszyly. Lewatywy teraz juz nie robia chyba ze sama bedziesz chciala to popros.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bogusia
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: Sob 20:17, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję bardzo Agnes za info
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maniwa
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z trzeciego piętra ;)
|
Wysłany: Sob 23:51, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Znajoma rodziła w zeszłym roku w sierpniu i mówiła, że idąc do toalety w nocy widziała jak dzieci płaczą w łóżeczkach, a jedna jedyna położna śpi rozwalona na wyrze w pokoju pielęgniarek.
Takich historii i jeszcze gorszych jest wszędzie pełno, czy to szpital czy medicor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamamata
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:53, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
dziewczyny nie warto dawać lekarzom w łapę bo oni i tak nie są obecni podczas porodu,przychodzi tylko lekarz dyżurny i położne,ja osobiście uwazam że lepiej jest znależć sobie dobra położną i jej coś sypnąć bo to ona was bedzie wpierać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|